Obserwatorzy

wtorek, 18 października 2011

SAL swiateczny

Biorac pod uwage moj dylemat,czy dobrze wybralam kolorystyke.Musze stwierdzic,ze tak.Jestem zadowolona z efektow jakie widze,choc to dopiero poczatek.I nastepny hafcik,ktorego bardzo przyjemnie sie haftuje.Przez dwa dni wyhaftowalam tyle
a to tylko dlatego,ze mam tez inne zobowiazania,ktorych sie podjelam.Pozdrawiam wszystkie swiateczne salowiczki.

2 komentarze:

  1. bardzo mi się podoba - sama postawiłam na błękit na bieli :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pelasiu, myślałam, że tylko mnie ogarnął SAL-owy szał:). Piękne początki i jak dużo w dwa dni!!
    Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń

DZIĘKUJĘ ZA KAŻDĄ WASZĄ WIZYTĘ I ZA KAŻDY POZOSTAWIONY KOMENTARZ