A teraz prezentacja na pierwszej kanwie
i druga kanwa
i minihafcik jako zolta plama
i kaczuszka w calej swej krasocie
Kochani (jest wsrod nas jeden rodzynek-Sebastian) nie myslalam,ze bedzie tyle chetnych na zabawe RR-owa.Jenak brakuje nam paru osob,aby miec komplety.Tak wiec zainteresowane osoby bardzo serdecznie zapraszam do zabawyPozdrawiam Ania
Śpiący Witzy słodziutki. Też mam chrapkę na ten hafcik :)
OdpowiedzUsuńKaczucha jest super :)
OdpowiedzUsuńPięknie Ci wychodzą hafciki!
OdpowiedzUsuńKaczorek słodki - kto by go nie pokochał ? :D
OdpowiedzUsuńFajne te wasze zabawy RR też marzę tylko czy bym sprostała takiej zabawie - nawet nie znam zasad za bardzo :( Nie mam doświadczenia !!! pozDrawiaM cieplusio :*
Śliczne RR-owe hafciki:)
OdpowiedzUsuńfajne obrazki, bez backstitchy to czasem nie wiadomo o co chodzi:D
OdpowiedzUsuńsuper :)
OdpowiedzUsuńSuper hafciki Aniu :) A kaczuszka powala z nóg :) jest przesłodka:) Ciekawe o jakiego rodzynka chodzi ? :P
OdpowiedzUsuńPięknie rośnie duży haft ale ta kaczusia powala na kolana:)
OdpowiedzUsuńSuper obydwa hafciki. Kaczorek uroczy, a ten kuchenny hafcik taki delikatny i słodki:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
piękne wszystkie , podziwiam was za RR
OdpowiedzUsuńPięknie haftujesz!!
OdpowiedzUsuńKaczorek śliczniutki.
Zabawami kusisz, ale w tym roku nie zapisuję się już na żadne terminowe haftowanie. Jednak w przyszłym roku pewnie dołączę:-))
Pozdrawiam cieplutko
bardzo pyszny hafcik
OdpowiedzUsuńFajniusio się obrazeczki prezentują:)
OdpowiedzUsuńGratuluję zacięcia i wytrwałości:) hafty są naprawdę przepiękne a zwłaszcza kaczuszka:):) Mam sentyment do tych żółtych stworków, ponieważ tak nazywa mnie mój wujek odkąd tylko pamiętam:)
OdpowiedzUsuń