Obserwatorzy

poniedziałek, 3 października 2011

Tygrys

Pierwszego tygrysa,ktorego wyhaftowalam byl tygrys w kolorach brazu.Bardzo spodobal sie mojemu chrzesniakowi i chcial go ode mnie odkupic.Nie moglam tego zrobic-nie wypada aby matka chrzestna wziela za obraz pieniazki i dlatego postanowilam mu go sprezentowac na urodziny.Urodziny niedlugo,bo koniec listopada.Ja jednak postanowilam wyhaftowac jeszcze raz tego samego tygrysa,bo dla siebie wyhaftowalam juz jego brata-bialego.Glupio wygladalby taki osamotniony...Zawsze mowi sie,ze we dwoch razniej
Bialy na dzien dzisiejszy wyglada tak.Musi cierpliwie poczekac teraz na brata

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

DZIĘKUJĘ ZA KAŻDĄ WASZĄ WIZYTĘ I ZA KAŻDY POZOSTAWIONY KOMENTARZ