Obserwatorzy

niedziela, 30 października 2011

Pod choinke SAL

Na SAL "Pod choinke" wybralam sobie taki oto obrazek

Choinka spodobala mi sie od razu.Potem myslalam w jakim kolorze ja wyhaftowac.Przegladajac blog Cyber Julki natknelam sie na przepis farbowania muliny.I postanowilam,ze sama tez ufarbuje muline do wyhaftowania choinki.Wybralam kolory zieleni,sa to dopiero moje poczatki,wydaje mi sie,ze nie poszlo tak zle...Mulinka wyglada tak
Poczatek juz jest.Kanwa 16 biala.Dzisiaj zaczelam i mam tyle

wtorek, 25 października 2011

Obrus

Miedzy haftami jak juz wczesniej pisalam szydelkuje obrus dla kolezanki.Jeszcze troche i bedzie konie.Zostal mi tylko ostatni motyw ananasow .Po jego skonczeniu wroce do przerwanych Irysow.
Dzisiaj wyglada tak

A tak w przyblizeniu
Na poczatku fajnie sie robilo,bo byly male okrazenia.Teraz coraz dluzej ,ale pocieszam sie tym,ze juz blizej konca.

SAL swiateczny

Hafcik dyniowy ukonczony,wiec zabralam sie za hafcik swiateczny.Duzo nie przybylo,ale pochwale sie tym co mam.

Dynia czesc IV

Nadszedl kolejny wtorek i kolejna odslona.Z wielkim zalem konczylam ten hafcik,a to z powodu przyjemnosci jaka mialam w stawianiu xxx.Teraz tylko uprac,uprasowac i razem z lisciem zawiesc do oprawy.Postanowilam,ze moja dynia bedzie wisiala w kuchni i bedzie przypominala mi o radosci jaka mialam z SAL-owej zabawy.A tak oto wyglada "po roboczemu"

wtorek, 18 października 2011

SAL u Mysi

Bylo mi malo i zapisalam sie tez na SAL u Mysi,czyli Koci kalendarz Margaret Sherry.Jak na razie mam uszykowana kanwe i czekam za zamowiona mulinka,ktora lada dzien powinna u mnie zawitac.Mam troche obiekcji,ale mam nadzieje,ze nie bedzie tak zle i dam sobie rade.Calosc ma wygladac tak

Metryczka -koniec

W sobote moja kolezanka zostala babcia.Tak wiec moglam dohaftowac date,bo imie juz znalam.Metryczka zostala oprawiona i jest gotowa.W calej okazalosci prezentuje sie tak

SAL swiateczny

Biorac pod uwage moj dylemat,czy dobrze wybralam kolorystyke.Musze stwierdzic,ze tak.Jestem zadowolona z efektow jakie widze,choc to dopiero poczatek.I nastepny hafcik,ktorego bardzo przyjemnie sie haftuje.Przez dwa dni wyhaftowalam tyle
a to tylko dlatego,ze mam tez inne zobowiazania,ktorych sie podjelam.Pozdrawiam wszystkie swiateczne salowiczki.

Dynia czesc III

I oto kolejny wtorek i kolejna odslona dynii.Troche przybylo,ale w moich planach mialo byc jej wiecej.Pech chcial,ze wczoraj co chwile KTOS mi przeszkadzal.Mam nadzieje,ze nastepnym razem bedzie zdecydowanie wiecej,a na drodze nie stanie mi zaden KTOS.

wtorek, 11 października 2011

SAL swiateczny

Niedawno zapisalam sie na SAL swiateczny.Jak wiekszosc uczestniczek wybralam ten oto wzorek
Kanwa i mulinka juz gotowe.Pierwotnym moim zamyslem bylo haftowanie biala mulina na granatowym tle.Ale,ze oczeta juz nie takie zrobilam obrot o 360 stopni i mam teraz biala kanwe i granatowa mulinke.Mam nadzieje,ze bede zadowolona z efektu
Tak wyglada moj zestaw

Dynia czesc II

I oto mamy nastepny wtorek,dzien dynii.Moja dynia nieco urosla,ale do jej calkowitych wymiarow jeszcze brakuje i to niemalo.Ale w naturze tez rosnie powoli,az osiagnie swoja wielkosc.
 Za tydzien ciag dalszy nastapi...

niedziela, 9 października 2011

Obrus

Kolezanka poprosila mnie o szydelkowy obrus na okragly stol.Odlozylam wiec haftowanie Irysow,a wzielam sie za obrus,ktory ma byc zrobiony na swieta Bozego Narodzenia.Srednica wynosic bedzie okolo 136 cm.Na dzien dzisiejszy mam tyle

A tak  ma sie prezentowac w calosci

Jesienny SAL odslona druga i ostatnia

Dwie odslony i lisc ukonczony.Jak juz wspomnialam jest to bardzo przesympatyczny wzorek.Haftuje sie go szybko i przyjemnie,czego dowodem jest ten oto lisc.W rzeczywistosci kolorki wychodza bardziej zywe niz na zdjeciu

 

wtorek, 4 października 2011

Dynia odslona pierwsza

Tak wiec mamy wtorek.A jak wtorek to czas na pokazanie postepow w  haftowaniu dyni
Moja dynia wyglada tak,jeszcze sporo zostalo do konca,ale przy takiej przyjemnosci z jaka sie ja haftuje mam nadzieje szybko ja ukonczyc.

poniedziałek, 3 października 2011

Niespodzianka

Moj maz zrobil mi niespodzianke i kupil mi takie COS.Myslam o takim zakupie kiedys,ale nie wiedzialam jak "to cos " sie sprawdzi.Teraz bede mogla wyprobowac
 

Irysy

Jak to sie mowi:na poczatku byly Sloneczniki,a teraz bedzie nastepny obraz z seii,ktora ukazala sie w Haftach Irysy.Obraz ten bedzie przeznaczony na prezent imieninowy dla mojej siostry.Wiem,ze bardzo sie z niego ucieszy i dlatego robie go z wielka przyjemnoscia.Dla mnie zostana chyba Malwy.Jest to ostatni obraz w serii.Nie zrobilam zdjecia pierwszej czesci,ale tam sa tylko liscie.Spieszylam sie bardzo do haftowania kwiatkow,bo bylam ciekawa ich kolorystyki
 

Tygrys

Pierwszego tygrysa,ktorego wyhaftowalam byl tygrys w kolorach brazu.Bardzo spodobal sie mojemu chrzesniakowi i chcial go ode mnie odkupic.Nie moglam tego zrobic-nie wypada aby matka chrzestna wziela za obraz pieniazki i dlatego postanowilam mu go sprezentowac na urodziny.Urodziny niedlugo,bo koniec listopada.Ja jednak postanowilam wyhaftowac jeszcze raz tego samego tygrysa,bo dla siebie wyhaftowalam juz jego brata-bialego.Glupio wygladalby taki osamotniony...Zawsze mowi sie,ze we dwoch razniej
Bialy na dzien dzisiejszy wyglada tak.Musi cierpliwie poczekac teraz na brata

Pamiatka slubna

Na zyczenie mojej synowej ,dla jej kolezanki wyhaftowalam pamiatke.Taka sama pamiatke mam zamaiar wyhaftowac dla mojej siostrzenicy,ktora w przyszlym roku wychodzi za maz.Bardzo lubie haftowac takie pamiatki i obdarowywac nimi mlodych.Jest to nietuzinkowa,a jakze piekna pamiatka
 

Moje ostatnie prace

W zeszlym roku zaczelam haftowac pejzaz.Po wielu napotkanych po drodze przerwach(inne prace) zostal w tym roku szczesliwie ukonczony.

Metryczka

Kiedy kolezanka dowiedziala sie,ze bedzie babcia poprosila mnie o wyhaftowanie metryczki.Czekalysmy jeszcze na plec dziecka,aby moc wybrac odpowiednie kolory.Borys-takie bedzie imie wnuka,przyjdzie niedlugo na swiat.Metryczka wyhaftowana,tylko czeka na narodziny dziecka,aby moc wpisac jego szczesliwa date

niedziela, 2 października 2011

Odslona pierwsza

Dzisiaj niedziela i tak jak obiecalam wstawiam zdjecie mojego listka.Uzylam do niego marmurkowej kanwy w odcieniach bezu.Nigdy na takiej kanwie nie haftowalam,a ze zakupilam ja jakis czas temu i nie mialam okazji jej uzyc,dlatego postanowilam ja teraz wykorzystac.Mam nadzieje,ze efekt koncowy zadowoli mnie w pelni.Zobaczymy...

sobota, 1 października 2011

Sal u Mamuski

SAL u Mamuski wystartowal.Jak juz wspomnialam wczesniej jest to dynia.podobnie jak jesienny lisc wzor sklada sie z esow floresow,ktore w calosci tworza piekna dynie.Haftuje sie wspaniale,mimo,ze jest to moje pierwsze takie esowo-floresowe haftowanko.Mam nadzieje,ze po drodze nie bedzie zadnych problemow i z usmiechem na ustach ukoncze hafcik.
Calosc bedzie wygladala tak

Sal jesienny rozpoczety

I tak oto rozpoczelam haftowanie liscia.Pierwszy raz haftuje wzor w esy floresy.Jednak ku mojej radosci jest to bardzo przyjemne haftowanie.Jestem nastawiona pozytywnie i mam nadzieje na jego szybkie ukonczenie.Hafcik naprawde bardzo wciaga.
A tak ma wygladac calosc.