SPOTKANIE Z......

Wczoraj miałam bardzo sympatyczne odwiedziny naszej blogowej koleżanki Beatki .Jest to przemiła młoda osóbka.Czas,który spędziłyśmy był bardzo interesujący ,ale jak dla mnie zbyt krótki.Beatka obdarowała mnie ślicznymi i bardzo przydatnymi podarunkami,z których to baaaaaaaaaaaaaaardzo,baaaaaaaaaaaaaaardzo jestem zadowolona.BEATKO PIĘKNIE CI ZA NIE DZIĘKUJE I ZA ODWIEDZINKI RÓWNIEZ. A teraz się chwalę

Całość była pięknie przewiązana tą śliczną taśmą

Pudełeczko na mulinę do naszego wspólnego projektu,częściowo już przeze mnie zapełnonego(parę mulinek było już nawiniętych przez Beatkę)

Filc,jednak zdjęcie nie oddaje kolorów jakie są w rzeczywistości

kanwy i tutaj z kolorami jest to samo

natępne mulinki do projektu,śliczne nożyczki,no i igiełki,abym mogła jeszcze szybciej smigać

Beatko jeszcze raz pięknie dziękuję. A co do towarzysza sówki,o którego pytałam w poprzednim poście...Wiem,że niektórym wyda się to raczej nierealne,ale w życiu ,jak to w życiu, wszystko jest możliwe,dlatego przyjażń sówki z KOTEM też.Gratuluję więc wszystkim ,które obstawiały kota,pozostałym również. A z hafcików pochwalę sie malutkim obrazkiem ,który powstał na kanwie Miki w zabawie forumowej

no i całość,trochę przekręcony

Bardzo ciepluko witam nowe obserwatokiA Wam wszystkim życzę mile spędzonego weekendu.